Pulp Fiction, czyli Ezechiel 25:17 (część I)

„Pulp Fiction” trzeba znać. Sformułowania użyte w tym filmie weszły do języka mówionego (w Ameryce). Przykłady to „Ezechiel 25:17″, „Zed’s dead”, „Royale with Cheese”,  „Pretty Trippy”. Niektórzy dzielą historię kina na dwa okresy: „przed Pulp Fiction” i „po Pulp Fiction”.

Akcja filmu nie jest chronologiczna. Sceny są ze sobą wymieszane i nie wystarczy obejrzenie całości jeden raz. Polecamy obejrzeć go przynajmniej 3 razy, a następnie zapoznać się z poniższym chronologicznym skrótem wydarzeń w filmie.

Vicentt i Jules prowadzą swą słynną dyskusję podczas jazdy samochodem (tą o różnicach w hamburgerach w USA i we Francji). Idą do mieszkania, aby odzyskać walizkę Marcellusa a także zabić wszystkich lokatorów. Idzie gładko, jednak trzecia osoba ukrywa się w łazience, wyskakuje i strzela do atakujących. Jules przeżywa objawienie.

Vicent i Jules biorą Marvina (tego napastnika) do samochodu i chcą jechać  do baru Marcellusa. Jednak Vicentent przypadkowo odstrzeliwuje mu głowę robiąc potworny bałagan w aucie. Wzywają czyściciela (The Wolf) ,robią porządek w aucie i pozbywają się ciała jak i samochodu.

Następnie Jules i Vincent wybierają się na obiad, po czym planują oddać aktówkę do baru Marcellusa. Jules opowiada o cudzie który widział i o swoim objawieniu, i  o tym, że musi porzucić dotychczasowe życie. Vincent przerywa i idzie do łazienki.  Dwójka rabusiów postanawia przeprowadzić napad w knajpie, w której są Vincent i Jules. Grożą bronią i zabierają wszystkie portfele klientów. Dochodzi do konfrontacji z Julesem, który nie chce oddać teczki. Jules odbiera portfel, ale oddaje złodziejowi pieniądze. Nie zabija ich z powodu cudu, który niedawno doświadczył.

Vincent i Jules jadą do baru Marcellusa (ciągle ubrani w szorty i koszulki), aby dostarczyć transport. Muszą poczekać, ponieważ Marcellus rozmawia ze spłukanym, słabym bokserem, który nazwywa się Butch. Butch bierze kasę za to, że przegra walkę bokserską następnego dnia. Gdy Butch wychodzi, ściera się słownie z Vincentem, ale wycofuje się i wychodzi. Jules i barman wymieniają wesołe uśmieszki na myśl o wieczornym zadaniu Vincenta. Ma on towarzyszyć żonie Marcellusa, Mii w wyprawie na miasto. Vincent i Jules już rozmawiali o tym wcześniej, przed tym, jak wchodzili do mieszkania, które mieli doprowadzić do porządku.

Później tego dnia Vincent jest ubrany w płaszcz narzucony na czarny garnitur. Idzie do domu swojego dilera i kupuje narkotyki. Handlarz wkłada heroinę do terbki. Vincent używa narkotyku i idzie na kolację z Mią Wallace. Kiedy Vincent czeka na nią, ona wciąga kreskę koki i wreszcie pojawia się.

Idą do dziwnego klubu retro naśladującego lata pięćdziesiąte. Jedzą, rozmawiają i biorą udział w konkursie tanecznym, który wygrywają. Gdy są już z powrotem w domu Mii, Vincent idzie do łazienki, aby sprawdzić, jak może opuścić dom aby uniknąć kłopotów. Kiedy jest w łazience, Mia śpiewa i tańczy w całym pokoju. Znajduje herę w kieszeni Vincenta i wciąga ją, myśląc, że to kokaina. Mdleje, a Vicent wiezie ją do domu dealera w nadziei, że ten może jej pomóc. Po wstrzyknięciu ogromnej dawki adrenaliny w serce Mija dochodzi do siebie. Vincent zawozi ją do domu. Oboje zgadzają się, że Marcellus nie musi wiedzieć o tym, co zdarzyło się tego wieczoru.

Ciąg dalszy nastąpi…